Ludzka strona biznesu
Czy praca może być źródłem satysfakcji i zadowolenia?
Tak. Zdecydowanie tak! W swojej karierze zawodowej, którą rozpoczęłam w 1990 roku, miałam przyjemność pracować w takiej firmie. Było to 8 lat wyzwań, rozwoju, radości z pracy w zgranym zespole, realizowania różnych pomysłów, pokonywania przeszkód, tworzenia wspaniałych relacji i osiągania zaplanowanych celów. Pracowaliśmy w atmosferze zaufania i szacunku oraz codziennej ludzkiej życzliwości. Praca była pasją, nie obowiązkiem!
Z doświadczenia wiem, że firm takich nie ma zbyt wiele. Zazwyczaj w codziennej pracy liderów, menedżerów skupiamy się na celach biznesowych, zyskach, kosztach, terminowości zadań, czyli twardej stronie zarządzania firmą. W mniejszym stopniu zwracamy uwagę na „ludzką stronę biznesu”, czyli miękkie aspekty zarządzania i współpracy.
Doświadczenia firm przyjaznych pracownikom pokazują, że działania kierownictwa, takie jak:
- zadbanie o środowisko pracy, kulturę organizacyjną, uwzględnianie różnic między pokoleniami,
- zapewnienie zaufania, szacunku, dwustronnej komunikacji,
- uwzględnianie przy doborze wykonywanej pracy umiejętności, potencjału i potrzeb pracowników,
- stawianie odpowiednich wyzwań, umożliwianie realizacji zadań, udzielanie wsparcia, dbałość o rozwój pracowników
przyczyniają się do zwiększenia zaangażowania i efektywności pracowników, przekładając się na lepsze wyniki firmy i jej pozycję rynkową.
„Jedyną wartością, której konkurenci nigdy nie zdołają powielić – stanowią ludzie” (Judith Leary-Joyce)
Moim marzeniem i celem w działaniu jest tworzenie takich miejsc pracy! Dlatego z chęcią dzielę się z Państwem swoim doświadczeniem, pomagam w doskonaleniu i praktycznym zastosowaniu niezbędnych umiejętności miękkich, wspieram na etapie przygotowań i wdrażania zmian.
Elżbieta Kowalewska